Przykładowe źródła zdrowego pokarmu:
Białko:
1. Pierś z kury
2. Pierś z indyka
3. Całe jajka
4. Czerwone mięso
5. Mięso pochodzenia dzikich zwierząt lub inne
6. Ryby
7. Odżywka białkowa WPC – jak nie ma innej opcji. Zapchaj dziura w ostateczności
Wszelkie przetworzone produkty tj. parówki, szynki w plasterkach, kiełbaski itd - odpadają.
Napoje:
1. Woda
2. Kawa w ilości minimalnej, bez dodatków.
3. Herbata w ilości minimalnej, bez dodatków.
Nabiał:
1. Pełnotłuste mleko
2. Jogurt grecki
3. Twaróg pełno tłusty
4. Pełne mleko
5. Ser żółty bez dodatków z pewnego pochodzenia
Tłuszcze:
1. Orzechy
2. Migdały
3. Oliwa z oliwek
4. Oliwa z pestek winogron
5. Awokado
6. Od bardzo wielkiej biedy kapsy z Omega 3 jeśli danego dnia nie było ryby
Owoce:
1. Truskawki
2. Porzeczki
3. Jagody
4. Maliny
5. Poziomki
6. Grejpfrut
7. Gruszka
8. Kiwi
9. Wiśnie
10. Pomarańcze
11. Brzoskwinie
12. Agrest
13. Jabłko
14. Pomidor
Skrobia:
1. Ziemniaki [ostrożnie]
2. Pełnoziarnisty makaron [bez bajerów, ostrożnie]
3. Owsianka
4. Ryż
Zielone warzywa [no limit]:
1. Szpinak – bardzo dużo (odkwasza)
2. Brukselka
3. Kalafior
4. Brokuły
5. Zielony ogórek
6. Sałata lodowa
7. Szparagi
8. Seler
9. Cukinia
10. Kabaczek
11. Bakłażan
Dodatki które można jeść teoretycznie no limit, praktycznie z rozwagą:
1. Czosnek
2. Papryczki Chilli
3. Oliwki
4. Cebula
5. Grzyby
Złote zasady:
1. Nie jeść rzeczy przetworzonych.
2. Jeśli się da jeść to na surowo, jeśli nie to gotować.
3. Zanim włożysz coś nowego do ust, upewnij się czy nie jesteś na to uczulona/y.
4. Jeśli czujesz niestrawność, wzdęcie, masz gazy lub ci źle po jedzeniu - albo zjadłaś/eś coś starego, za mocno pryskanego lub po prostu masz nietolerancje pokarmową na któryś z produktów .
Jedząc pokarm z wyżej wymienionych kategorii, w odpowiedni przemyślany sposób, ładujemy swoje "energetyczne akumlatory" i zaczynamy unikać chorób bardziej niż wścieknięty wąż niepotrzebnych walek.
pisząc tego posta czerpałem wiedzę z: mnbbc.com
Śmieciowe jedzenie jest groźne i niebezpieczne. |
Zapomniałeś o soi! A przecież soja dostarcza pełnowartościowego białka. Nie myślisz w ogóle o wegetarianach.
OdpowiedzUsuńHmmmm... czy to jest dieta na masę czy jak? Bo coś mi się wydaje, że jakby to jadał to ważyłabym jakieś 10kg więcej;] to jest dieta od razu do ćwiczenia??
OdpowiedzUsuńNie mówię żeby jeść to wszystko:) ale bazować na w.w. produktach, ilościowy aspekt pomijam jak narazie, bo każdy sam powinien dojść do tego przy jakiej ilości kalorii tyje/chudnie/nie zmienia się, to nie jest dieta ale taki wstęp do:)
OdpowiedzUsuńO soi kolejny post(ale nie następny), teraz czeka powiększanie biustu:)
oooooo:D tak tak tak:P dawaj to:D
OdpowiedzUsuńja to bym chciała żeby mi ktoś skomponował dietę w taki sposób, że napisałby mi jakie potrawy mam jeść na śniadanie, obiad, podwieczorek, kolację etc. Mógłby mi też te dania przygotowywać.
OdpowiedzUsuńTo propozycja jest :)
Mogę i tak, ale to będzie monodieta, a monodieta jest szkodliwa, gorsze wchłanianie składników odżywczych i spadek apetytu, ale pomyślę o Tobie i o Mamie:)
OdpowiedzUsuń